16 kwietnia 2013

Więcej pomocnych alternatyw

OK, Endriu się zgodził... ale, ale - dziś byłem na wymianie opon w aucie, rozmawiając ze znajomym mechanikiem Tomaszem który jak się okazało, zajmował się motocyklami lat sześć... a ja debil o nim zapomniałem. Kiedyś proponował mi pomoc. Nie widujemy się zbyt często, powiem nawet że tylko od wizyty do wizyty :).

Powiedział, że mogłem od razu się zgłosić do niego jak to wszystko się zaczęło. Jednak lepiej późno niż wcale.
Nic to, pierwsze kroki poczynione, w piątek zaczynamy rozbiórkę moto, jeżeli garażowym systemem się nie uda wtedy wykonam dodatkowe kroki... 

Po za tym bez zmian, wszyscy jeżdżą, a ja nie :/ 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz