2 lipca 2013

Widziałem Ciebie w teleexpresie :)

Byłem w BIKESTAR'ze zamówić podnóżek. Trzeba ściągnąć je z Niemiec więc poczekam około 2 tygodnie - W sumie to nic bo i tak w czwartek wyjeżdżam do Chorwacji z ekipą. Podpytywali co, jak i dlaczego.

Oczywiście docinkom i podśmiechujką nie było końca w sklepie. Tekst w stylu:
"widziałem w teleexpresie gościa na gixie w Szczecinie szorował po asfalcie w czerwonym kombiaku... to nie Ty ? :) 

Wymyśliłem jeszcze w ciągu humorystycznym dla sklepu tekst na automatyczną sekretarkę (w ramach cenzury powinna lecieć po 22giej):
"Czy to Ty wyjebałeś się na motocyklu? Nic Ci się nie stało, ale motocykl ranny? Zajebiście trafiłeś! zamówimy dla Ciebie każdą część!" :)


Przypadkowo też dowiedziałem się, że w ten sam weekend znajomego z pracy szwagier miał ślizg koło kościoła Ducha w ZST tak mało przyjemny, że uderzył klatką o bak i kierownice. Żadnych złamań, ale ponoć z siniakami wygląda jak wielka tarcza strzelnicza - wszystkie kolory jesieni.

... w oczekiwaniu na podnóżek ...


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz