Moto wyczyszczone, wypachnione wychuchane. Na pewno po pierwszej mocniejszej trasie znów wszystko się uświni, ale co tam. Wprowadziliśmy malutkie zmiany.
Kilka detali dostarczyła nam w końcu poczta polska - oczekiwanie na paczkę wydawało się latami świetlnymi.
Te drobne grosze wydane na szczegóły, które cieszą oko właścicieli nie zrobiły pustki w portfelu.
Naklejki z grupą krwi na dowód, ulubiona zwykła naklejka Walę w pysk bez ostrzeżenia :) Banał, ale musieliśmy to zakupić.
No i oczywista oczywistość. Odblaskowy, pogodoodporny
TRANSFORMERS - to ukryta moc (co do mocy to oprócz naklejki, wystarczyło zsynchronizować gaźnik) :->
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz