Zagoniłem Monikę ze względu na zdolności manualne do oklejania rantów czerwoną odblaskową taśmą firmy Keiti o szerokości 7mm.
Na początku wyczyściłem felgi benzyną i wytarłem do sucha. Podczas klejenia wyglądało tragicznie. Nie równo odklejało się, zadzierało i marszczyło. Monika doszła do wniosku że ten "dozownik na taśmę" jest kompletnie beznadziejny i zrobi to bez jego pomocy.
Więc trzymałem podajnik, a ona centymetr po centymetrze kleiła taśmę. Po 2h udręki efekt powalający.
Zdjęcia poniżej są słabej jakości ale prezentuje się świetnie!
BEFORE :
AFTER :
PS odnosząc się do ostatniego posta, okazało się, że właśnie człowiek u którego byliśmy z Tomaszem sprzedał moto chyba nawet bez naprawy :/ a szkoda.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz